wtorek, 8 października 2013

Przestańcie ciągnąć Słonia za trąbę, czyli o polskim horrorcorze słów kilkaset.

Dzińdybry (błąd zamierzony)

W związku z niedawną premierą drugiej części Demonologii duetu Słoń/Mikser i podnietami nad mariażem muzyki i horroru (całkowicie zasłużonymi), postanowiłem przybliżyć kilka ciekawych osób, które oprócz Słonia robią w tym kraju dobrą, ciężką muzę. Bo wierzcie, lub nie, są też inni. I nie chodzi mi otwory pokroju Formacja Cmentarz, które były chyba bardziej żartem niż poważną muzyką, ale o ludzi z pasją i umiejętnościami.
Kolejność będzie lekko przypadkowa, lekko inspirowana tym, kiedy danego rapera/zespół poznałem.

Dawno, dawno temu, kiedy jeszcze nie wiedziałem, że PIH jest skrajnym prawicowcem i wstyd się przyznać słuchałem jego płyt (na swoje usprawiedliwienie powiem, że w czasach Skazanych na Sukcezz, nie był jeszcze taki zły, odpadłem dopiero przy Dowodzie Rzeczowym numer 1). Wtedy właśnie na youtubie, słuchając kawałka Szatańskie wersety, czytałem sobie komentarze. Ktoś napisał coś w stylu "To jest gówno, sprawdźcie Chory Szpital, oni dopiero rozjebią scenę". Sprawdziłem i odleciałem. To było to, czego szukałem.
Do rzeczy.
1. Chory Szpital, czyli Barthazz i Bączek. Wydali dwie płyty, pierwsza RTG, była jeszcze dość toporna, ale miała potencjał, druga Ciężkie Szpitalne Brzmienie, mój system rozjebała. Chłopaki nie znają świętości, cisną wszystkim za wszystko, nie boją się jednak sięgnąć i po lekką poetykę. Najlepsze kawałki to dwa z AJKS ( o nim później) i Hatred.
http://www.youtube.com/watch?v=VU5wjMvWxZo
http://www.youtube.com/watch?v=2C_RAxOzD-Q
http://www.youtube.com/watch?v=VC-1Hxauuqo

A tu link do fejsbooka chłopaków. Obiecali nową płytę ponad rok temu i umilkli. Poza jednym singlem, zrzeszającym ponad 20 pojebanych mc.
https://www.facebook.com/pages/CHory-Szpital/158776194180398?ref=stream

2. Krwawe Drwale.

Śmiem twierdzić, że jako jedni z pierwszych zajęli się horrorocrem w Polsce. Kawałek "Nocny Łasuch", dziś prawie asłushalny, zaczął przygodę Odyna (wokal) i Cygana (nic nie robi) z muzyka. Z czasem dołączyli do nich Lolo (wokal) i Gleba (mix/master/bity), kawałki coraz lepsze. Coraz bardziej klimatyczne. Od wesołych Krwawych lal o facecie z pechem do dziewczyn:
http://www.youtube.com/watch?v=xMlf1w_fs-0
po klimatyczne bomby jak Necromantic
http://www.youtube.com/watch?v=NRCOaHL9jRU
czy ostatnio Padlina
http://www.youtube.com/watch?v=KNsHmC9vq2M.
Najlepsi chyba, jeśli chodzi o klimat piosenek. Jest u nich wszystko, od wesolutkich pocisków na muzykę w "Słodziaku", do autodissów. Facebook ich.
https://www.facebook.com/KrwaweDrwale?ref=ts&fref=ts

3. Opał
https://www.facebook.com/Opalhh?fref=ts
Młody chłopak z talentem do bujających refrenów o flakach na prześcieradłach. Ma za sobą dopiero jedną płytę, druga na dniach, ale w świadku horrorcorowym odbił się dość głośno dzięki choćby takiej perełce
http://www.youtube.com/watch?v=nJ-Yvdnk7qk

4. Dot.
https://www.facebook.com/doteush
Ziomek z Krakowa. Płyta Heppi Mill, może nie jest stricte horrorcorowa, ale kwałki typu Psychopata już tak. Reszta materiału, choć może nie przeraża w normalnym tego słowa znaczeniu, to dotykają problemów kraju i ludzi, stąd Mięso o głupich dupach, Heppi Mill i debilach ogólnie czy choćby Konsekwencje, o zaskoczenie, konsekwencjach.
http://www.youtube.com/watch?v=HRvyjJMV75M&list=PL629A361C46CFDA6E

5. Wnuk.
https://www.facebook.com/Wnuk71
Tu mamy chłopaka, który się wybił. Niedawno Unhuman Familia wydała mu bardzo porządną płytę.
http://www.youtube.com/watch?v=oyeGXHfmgQs
Jest ostro, krwawo, są pociski na głupotę. Full serwis.

6. Krvavy
https://www.facebook.com/Krvavyrap?fref=ts
Najmniej horrororowy ze wszystkich, bardziej nastawiony na klimat, który z płyty na płytę robi się coraz bardziej magiczno, oniryczno, słowiański. Sam siebie określa rapem rytualnym. Kawałki o Królu Olch, swojskich diabłach czy duchach, potrafią naprawdę przerazić. Nie ma tu nawijek o trupach, czy jebniu oponentów. Ale mówię, klimat jest morderczy.
http://www.youtube.com/watch?v=yEqcvlgKDPw
http://www.youtube.com/watch?v=8MWhat-c9eo
http://www.youtube.com/watch?v=PWuteqvfcus
i mój faworyt. Z AJKS na feacie, Maria rodząca Jezusa w słowiańskim lesie, otoczona naszymi demonami. Cudo.
http://www.youtube.com/watch?v=tWBpvDg83dU

7. Psycho-Clan/Scalpel
https://www.facebook.com/Scalpel666
Jakiś czas temu robili mocne kawałki o psychopatach i cierpieniu.
http://www.youtube.com/watch?v=xQn-ZFiSDLk
Teraz aktywny jest tylko Scalpel, od jakiegoś czasu pracujący nad nowa płytą, na którą czekam, bo ten materiał rozpieprzy mi głośniki.
http://www.youtube.com/watch?v=CsWXTZVSz_4 to stary singiel, nawet nie wiem czy wejdzie na płytę.

8. Stygmat/Młody GOH
Najnowsze odkrycie. Co chłopaki robią na bicie, to poezja. "Jesteśmy pierdolonymi szamanami rapu". Ciężki wokal, jeszcze cięższy bit, a przesłanie dobija i pogrąża.
https://www.facebook.com/MlodyGoh?fref=ts
https://www.facebook.com/Stygmat?fref=ts


Na razie tylko. Jest więcej. Dużo (był nawet epizod z DevilShyt, czyli rapem satanistycznym o demonach i diable, ale człowiek, który to robił, kolejna płytę nagrał o miłości, więc wstyd, hańba i zapomnienie). To tylko te kilka osób, których słucham najczęściej.
Tu jest kawałek z nowej płyty Chorego Szpitala, gdzie jest od groma ziomków, można szukać jak kto zainteresowany.
http://www.youtube.com/watch?v=sc-5g6zcsbY

Podsumowując. Nie samym Słoniem polski horrorcore stoi. Jest wielu wartościowych ludzi, tworzących chora muzykę, we wszystkich odmianach, od bardziej społecznych, do typowo trupowo/krwawo/bez sensownie. Ważne, że jest moc i można się jej poddać.

Ps. Dlaczego nie pisałem o AJKS?
Bo to nie horrorcore. Zupełnie inna rzecz. Deathrap zorientowany na społeczeństwo, politykę i religię, mało mający wspólnego z horrorami. Choć zazwyczaj, to właśnie obecność AJKS na tracku, kiedy na chwilę wyjdzie z politycznych butów i da się ponieść hardcorowi, tworzy najlepsze kawałki. Moją osobistą czołówkę.

Ps2. Dlaczego nie pisałem o Eripe.
Bo to nie horrorcore. Hardcore, nastawiony na krwawe bragga, inteligentne punche i pocisk wszystkim za wszystko.

Ps3.
KaEna i Piha nie lubię. Żaden z nich, nawet nie stał koło horrorcoru.

Dziękuję i miłego rycia mózgów.

Edit. Zapomniałem o najważniejszym. Przecież mamy własną wytwórnie Horrorcorową. Snuff MuSick.
https://www.facebook.com/Snuffmusick?fref=ts Zrzesza większość ludzi, o których tu pisałem. Jak coś się dzieje w klimatach, to oni zawsze o tym wiedzą. Warto zaglądać.


7 komentarzy:

  1. http://www.youtube.com/playlist?list=PLiOygVpQzTCmmfYfTecw0PGeXKbagH3cA&feature=mh_lolz

    OdpowiedzUsuń
  2. http://www.youtube.com/watch?v=A13AVBJLy4Q trolololo

    OdpowiedzUsuń
  3. BTW ziomuś udostępnij gdzieś tu opcję by dało się dodać Cię do obserwowanych na blogspocie

    OdpowiedzUsuń
  4. AJKS to nie deathrap. Dawno temu na pewnym forum gdzie Wojtek umieścił swój debiutancki album starałem się mu troszkę przybliżyć o co bardziej zahacza jego muzyka gdyż on sam przypisywał sobie łatkę - horrorcore - błąd. Ja sam mocno pomyliłem się z tym całym deathrapem - nie za bardzo ogarniałem czym ten cały deathrap jest jest - no ale głupio rzuciłem hasłem.

    Wcześniej słyszałem o jakimś tam Necro oraz o tym, że ma brutalne rymy. Wojciech niestety to podłapał i chyba spodobał mu się jedynie wydźwięk jaki prezentowała sama nazwa gatunku(wiadomo Wojtek to miłośnik death metalu, black metalu i ogólnie wszystkiego co ma w sobie mrok, stęchliznę, śmierć i bluźnierstwo).

    Minął se roczek, może pół roku, 2 miesiące - cholera wie - iii... znalazłem na tym samym forum jakiś link/art prezentujący reckę/ może zapowiedź kolejnego albumu - znowu cholera wie(pamięć) - a tam nieszczęsne hasło Deathrap - zrobiło mi się wtedy strasznie głupio. Stado lemingów również to łyknęło - pojawiały się wywiady, zaczęto pisać recenzje gdzie używano hasła deathrap - nie ma to jak poważni undergroundowi recenzenci obracający się w brutalnych klimatach :) Się rozpisałem... Sorka za bałagan - musiałem to gdzieś w końcu napisać.

    Próbuję nawiązać kontakt z gościem, który kilka lat temu podesłał mi utwór polskiego wykonawcy. Kawałek horrorcore którym udzielił się dosyć znany zagraniczny wykonawca :) Rok 2002/2003 coś takiego. Jak w końcu go dorwę to rzucę jakimś linkiem.

    OdpowiedzUsuń
  5. Takie buty. Tylko, że mi do Wojtkowej twórczości hasło DeathRap idealnie pasuje. Wiadomo, że wszystkie te łatki to kwestie umowne, ale tak jak mówisz, fajnie to brzmi, no i cholera, jest brutalnie, o śmierci, zgniliźnie i zepsuciu, że bardziej społeczno-polityczny wydźwięk, niż hmm fizyczny, to inna sprawa. Z drugiej strony, jeśli nie DeathRap, to co? Społeczny Hardcore? Hiphop polityczny? Lewackie pierdolenie:P Nie wiem. Jak wymyślisz coś sensownego, to się przychylę, ale jak na razie niech sobie będzie ten DeathRap.

    OdpowiedzUsuń
  6. http://www.youtube.com/watch?v=i5osgbsSs-A&feature=c4-overview&list=UUeeXKoS7r89UrhJGXABPccg inny zawodnik sceny hc

    OdpowiedzUsuń